aidegaart
nie niszczyć zieleni
oddaję konsekwencje pod osąd nadziei
obiecuję już nigdy nie kłamać
i nadać sobie nowe imię bóg licho
święty diabeł od siedmiu ogarków
spalę wszystkie kamienie i robactwo
pod nimi tę pleśń osadzającą się na ciele
więc rzuć mną o wodę gdzie będę
tylko ziarnkiem na dnie które tworzy
coraz szersze kręgi krzycząc ustąp
sekret naszej nocy rozwiążę porankiem
wchłonę twój las
Ilość odsłon: 4750
Komentarze
Konto usunięte
kwiecień 13, 2017 16:52
haha uśmiechłam :-) kurna doceń bo kolejne Święta dopiero w grudniu :-)
aidegaart
kwiecień 13, 2017 16:46
Jezu! co wy wszyscy tacy dzisiaj poprawni? Anita, ze "Ty" pisze z malej, Ty, ze "Ci" - ok, kumam, swieta, trzeba byc milym dla siebie.
dziekuje srednio kreatywny za ten flow
pozdrawiam
Konto usunięte
kwiecień 13, 2017 16:43
*Ci się stworzyć
Konto usunięte
kwiecień 13, 2017 16:34
Udało Cie się stworzyć niezwykle zaawansowane floł w drugiej strofie. Całość być może do drobnego szlifu, ale jak najbardziej na plus
pzdrw
aidegaart
kwiecień 13, 2017 15:50
Leszcze raz dzięki, Anito za wglądnięcie.
Roboty jeszcze dużo, za horyzont
Również pozdrawiam
Konto usunięte
kwiecień 13, 2017 15:33
tak mnie wychowano. wbrew pozorom jestem ułożona i grzeczna. aż za bardzo czasami...
co do wiersza, bo o nim ma tu być - jeśli wziąć poprawkę, że peel jest mocno wymagający od siebie, to wychodzi na to, że to taki chwilowy kryzys przy większej robocie, jaką jest praca nad sobą, ale hektary już wyrobione, wystarczy spojrzeć za siebie. czasem trzeba.
pozdrawiam serdecznie :)
aidegaart
kwiecień 13, 2017 15:09
Zingaro, dziekuje
David: tak jest! zapamietam
Anita: nie musisz pisac "ty" z duzej - trudno mnie zniewazyc. cos dla ludzkosci trzeba zrobic od czasu do czasu
pozdrawiam
Konto usunięte
kwiecień 13, 2017 14:47
*Ty
Konto usunięte
kwiecień 13, 2017 14:22
czyli ty jesteś ten, co rozstawia te tabliczki i sadzi zieleń, a widzisz... Cię nie doceniłam :)
David przez fau
kwiecień 13, 2017 13:47
...i nie deptać trawników__ ;)
jest dobrze
Serdeczności