Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

 

twoje myśli unoszą się znad poduszki

usta masz niewiarygodnie ciepłe żałuję że nie mogę

wślizgnąć się do środka wypełnić moim oddechem

 

czuję dłonie w wilgotnych miejscach za obojczykiem

 w zgięciu szyi gwałtowne szarpnięcie jak rażenie prądem

gęste powietrze w moim ciele jest niebieskie

 

spadamy kołując nad rajem

nie martwi fakt że może być utracony

taka maleńka śmierć której nigdy nie mam dość                                               
Ilość odsłon: 4533

Komentarze

wrzesień 27, 2018 13:25

Może śmierć wcale nie jest smutna? Takie dywagacje...
I tylko: "wrażenie orgazmu porównywalnego do śmierci", ale może to tylko urojenie moje, a jestem pełen urojeń

Ciepłego, miłego dnia

wrzesień 27, 2018 12:09

Nie, nie Mariuszu, tu nie ma nic ze smutku, tu jest radość, ekstaza....
Pozwolę sobie zacytować za wikipedią : " La petite mort (mała śmierć ) jest wyrażeniem, które oznacza "krótką utratę lub osłabienie świadomości", a we współczesnym użyciu odnosi się w szczególności do "wrażenia orgazmu porównywalnego do śmierci"."

Dziękuję za czytanie i słowo :)


Dziękuję również osobie, która nominowała ten utwór do najlepszych wrześniowych :)

wrzesień 27, 2018 11:48

Zgrabny i ciekawy wiersz, wydaje mi się, że z dużą dozą smutku, ale może mi się tylko wydaje.
Chodzi mi o to, że z jednej strony erotyka, wspólnotowość a z drugiej śmierć. Może to banalne, w sumie pisało o tym już wielu: Eros a Tanatos

Pozdrawiam i miłego dnia:)

lu*

2-5

wrzesień 26, 2018 16:39

No tak, im mniej mnie, tym lepiej dla mnieee. To taka luźna nadinterpretacja pewnej pięknej piosenki:)))

Pozdrawiam serdecznie Nurio!

wrzesień 25, 2018 20:32

No i chwała Tobie lu*

lu*

2-5

wrzesień 25, 2018 18:05

Ja się bardzo zainteresowałam, ale się nie ujawniałam.

wrzesień 25, 2018 11:30

Miło Ciebie gościć Pawle :)
A swoją drogą zastanawiam się nad stwierdzeniem niektórych, że mężczyźni niewieścieją...Poza Joanną tylko mężczyźni zainteresowali się wierszem, a to znak, że wcale z nimi nie jest tak źle...:)

wrzesień 24, 2018 22:42

Maleńka śmierć- tej to nikt nie ma dość :) Podoba mi się wiersz.

wrzesień 24, 2018 21:14

Dzięki x l a x i pozdrawiam:)

wrzesień 24, 2018 18:16

Dobry wiersz - dający do myślenia i prowokujący do przemyśleń. Zgrabna końcówka z tą "maleńką śmiercią"; iluzoryczność, za którą nie przestajemy tęsknić. Pozdrawiam