Tomek
Na urodziny
...spełnienia marzeń
rzeń?
W obłędnym widzie iść
na górę spotkać gwiazdę, nie udawało się
zajęta swoimi sprawami
rze nie miało miejsca
spełnienie
Dom zżarły kredyty
okna wypchane papierem bez gołych pań, by
nie gorszyć dzieci.
Twarze panów w matowych kolorach
to lepsze wrażenie.
W wymarzonej pracy
wyssano życie spod twarzy.
Przez chwilę można było
być rusztowaniem człowieka:
Samotny pogrzeb.
Żyj długo, rzucam.
Ja idę -
Ilość odsłon: 2397
Komentarze
Mister D.
wrzesień 29, 2018 17:47
No to drugie "rze" w tekście ok, bo potem jest "nie", więc ma(rze)nie miało miejsca. Ale to pierwsze, jakoś nie skumałem.
Tomek
wrzesień 29, 2018 17:44
Paweł: (ma)rze(ń).
Pozdrawiam.
Mister D.
wrzesień 29, 2018 17:41
W wymarzonej pracy
wyssano życie spod twarzy.
Przez chwilę można było
być rusztowaniem człowieka:
Samotny pogrzeb.
Żyj długo, rzucam.
Ja idę -
- to najbardziej. Trochę nie rozumiem tego "...rze".