lu*
MIŁOŚĆ
"wiem, że czujesz,
zbieram światło twoich warg
z nocy"
1.
mocno zawieszeni
w Przestrzeni serca,
zmuszeni każdy gest
oddać Światłu.
Światłem jest krzyk,
który staramy się powstrzymać.
być może lęk przed nieznanym,
(jaki nosi się głęboko - nie rozumiejąc własnych dokonań)
dziwna jest ciemność przestrzeni kochających.
bo któż zna!
tajemne gesty oddania,
a celebrujący ruch
najczęściej Dotknięci - Zatrzymani,
nie nadążają za tym Blaskiem.
zaprawdę nie widziałam żywszego światła, niż płonące policzki i skronie! nic nie rozumiesz? zamknij oczy! Wszystko może się zdarzyć! wiem to tak jak smakuje krew! próbowałam?
2.
umykające źródło światła.
płaski brzeg Blasku na gałęziach.
Żywych Drzew - poruszających się do Środka.
nieuchwytne Centrum. Kosmos
od którego światło zależy.
ku któremu wszystko zmierza
zamyka się napływa!
Tam ukrywasz Los
przed sobą i przed tym człowiekiem.
a tak naprawdę znaczenie ma tylko ten ból
sznurujący uszczęśliwione usta.
Komentarze
lu*
styczeń 07, 2019 13:31
Czasem jest tak pięknie, że aż boli.
Dzięki Leszku za komentarz.
Leszek.J
styczeń 06, 2019 21:26
Nie ma miłości bez bólu, kiedyś słyszałem takie zdanie.
Tekst pisany w transie (tak mi wygląda), trzeba go poczuć i wtedy wszystko gra
Pozdrawiam
lu*
styczeń 06, 2019 19:38
Dziękuję Pasjo!
Cudny komentarz!
Konto usunięte
styczeń 06, 2019 19:20
krzyk i światło, jak w dniu narodzin, to jest to ;)
Konto usunięte
styczeń 06, 2019 19:05
Wszystko gra, nic nie zmieniaj, to tylko nasze opinie, taka dyskusja o gustach ;) wiersz jest bardzo dobry i porywający
Tony Halik słów
styczeń 06, 2019 19:05
Chciało mi się czytać i zrobiłem to z przyjemnością, dla mnie to taki babski wiersz, rozwleczony emocjonalnie, to miałem na myśli :)
pozdrawiam
lu*
styczeń 06, 2019 18:40
Wręcz przeciwnie Tony! :))) Zwłaszcza druga część, ale rozumiem, że Ci się nie chce czytać :)))
Tony Halik słów
styczeń 06, 2019 18:10
I pomyśleć że to wszystko sprowadza się do jednego. Jak dla mnie rozwleczony za bardzo
lu*
styczeń 06, 2019 15:42
Przepraszam za wielkie litery! Musiałam!
Nie wiem czy kropki i przecinki pomogły...
Tak naprawdę, nic nie wiem na pewno! :)))
lu*
styczeń 06, 2019 14:50
Witajcie Cudna i Joanno! Postaram się zapisać to jeszcze raz :) Za chwilkę.
Ps. Cudna - był już ten tekst, skasowałam i od nowa z nim walczę, bo on nie jest trudny tylko dla czytelnika :)))
To jest tekst prawie natchniony :)))
Cieszy mnie, że gdzieś błysnął - chociaż tyle :)
Joasiu, ja wolę jak mi śpiewa moje osobiste dziywcontko, podobno skóra zdarta z lucynki:)))
No i jak ja bym mogła Jarocką:)))
Dziękuję Wam serdecznie i biorę się do roboty! :)