lu*
MIŁOŚĆ
"wiem, że czujesz,
zbieram światło twoich warg
z nocy"
1.
mocno zawieszeni
w Przestrzeni serca,
zmuszeni każdy gest
oddać Światłu.
Światłem jest krzyk,
który staramy się powstrzymać.
być może lęk przed nieznanym,
(jaki nosi się głęboko - nie rozumiejąc własnych dokonań)
dziwna jest ciemność przestrzeni kochających.
bo któż zna!
tajemne gesty oddania,
a celebrujący ruch
najczęściej Dotknięci - Zatrzymani,
nie nadążają za tym Blaskiem.
zaprawdę nie widziałam żywszego światła, niż płonące policzki i skronie! nic nie rozumiesz? zamknij oczy! Wszystko może się zdarzyć! wiem to tak jak smakuje krew! próbowałam?
2.
umykające źródło światła.
płaski brzeg Blasku na gałęziach.
Żywych Drzew - poruszających się do Środka.
nieuchwytne Centrum. Kosmos
od którego światło zależy.
ku któremu wszystko zmierza
zamyka się napływa!
Tam ukrywasz Los
przed sobą i przed tym człowiekiem.
a tak naprawdę znaczenie ma tylko ten ból
sznurujący uszczęśliwione usta.
Komentarze
falkon
styczeń 04, 2019 22:43
Nie mogę się skupić. Tekst Rozjechany
bez komentarza.