Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

W mieście Przasnysz jest ulica o perspektywie zwieńczonej

ceglaną dzwonnicą gotyckiego kościoła, szczególnie

po zmierzchu ciążącą pionowymi prześwitami okien,

łukowato wytrzeszczonymi, przywodzącymi chmurne

 

myśli o strachu z wielkimi oczami, drewnianym krzyżu,

na którym cierpiący Chrystus opuszczał posępnie głowę,

o rysach głęboko dłutowanych mrokiem, do umysłu

dziecka sączących więcej lęku niż miłości, choć w dobrej

 

wierze prowadziła mnie babcia Zofia Czaplicka w chłodem

tchnące mury i posadzki wyślizgane podeszwami,

jak stopy Chrystusa od pocałunków, do których wzrokiem

sięgałem bez zadzierania głowy. I tu raz ostatni

 

przyszedłem za babcią Zofią Czaplicką, i po raz ostatni

za nią poszedłem, na dziewięcioletnich nogach, na czele

pochodu, by pierwszy raz usłyszeć jak nieodwołalnie

i głucho dudni łopata ziemi rzuconej na deskę.

Ilość odsłon: 2765

Komentarze

styczeń 30, 2019 22:04

Dziękuję. Pozdrawiam.

styczeń 30, 2019 21:22

Wiersz robi wrazenie, szczególnie ostatni wers. Pozdrawiam.

styczeń 30, 2019 20:53

Dziękuję za komentarz, cieszę się, że wiersz trafił.

styczeń 30, 2019 20:17

Nie miałam szczęścia poznać swoich babć (obie umarły przed trzydziestym rokiem swojego życia)
ale prowadzała mnie † matka i doskonale pamiętam, i słyszę do dziś jak głucho dudni łopata ziemi, rzucona na deskę.
Tego nie można wymazać z pamięci a już szczególnie będąc dzieckiem.
Kiedy miałam cztery lata, umarła moja kuzynka (miała pięć) byłyśmy blisko
i właśnie na jej pogrzebie (pamiętam do dzisiaj) płacząc, krzyczałam;
dlaczego ten pan zakopuje moją Grażynkę, dlaczego ten pan jest taki zły, mamusiu dlaczego mu na to pozwalasz, ciociu!
Dzieci szczególnie przeżywają kiedy nie są przygotowane na taką okoliczność, dlatego nie jestem zwolenniczką by zabierać z sobą na pogrzeby dzieci, zwłaszcza małe dzieci.

Paweł, to jest dobry wiersz, to jest bardzo dobry wiersz! tak mnie nastroił, że, aż się popłakałam.

Pozdrawiam

styczeń 30, 2019 16:32

Dziękuję Estero.

styczeń 30, 2019 15:43

Wiersze, które Autor nosił w sobie od dzieciństwa czytelnik zapamiętuje. Jest w nich coś wyjątkowego.

styczeń 30, 2019 14:52

Dziękuję.

styczeń 30, 2019 14:23

Dobrze, ba
pięknie zachowany klimat,
wrócę po ten wiersz jeszcze raz
wieczorem.

styczeń 30, 2019 13:36

I dziękuję za nominację :)

styczeń 30, 2019 11:40

Dziękuję Panom za komentarze.