Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

O świcie zanurzam dłonie w wartką wodę. Barwi je na różowo.
Opowiadasz mi wtedy o stalowych rynnach na dachu willi,
wciąż zalega tam mgła, półprzezroczysty dym parującej ściółki.
Mówisz, że to niedomknięte drzwi zdobiące bezlistne Beskidy. 
Oglądane z przedramion brunatnych pól barwy Fałata. Są pustką 
po upadłym drzewie, gdzie wznosił się człowiek,
teraz sięga po akwamarynę.
Ilość odsłon: 3444

Komentarze

czerwiec 04, 2019 02:39

Meszuge:)
Wcale mnie nie uraziłaś. Wręcz przeciwnie. Doceniam o czym piszesz.
Ale tak ostatnio czuję moje pisanie. Czasem mam ochotę po prostu ciurkiem jak leci... więc chociaż intetpunkcję wstawiam... zresztą tak mało ostatnio w ogóle piszę że tym bardziej dziekuję że chce się Wam do mnie jedzcze zaglądnąć...

Jednego jestem pewny: nie śpieszy mi się. A nad Waszymi uwagami rozmyślam w zaciszu.

Dziękuję za obecność

Pozdrawiam

czerwiec 04, 2019 02:35

...jeżeli moimi słowami kogoś splagiatowałam - przepraszam:)

czerwiec 04, 2019 02:31

Wybacz, imre, ale Ci nie wierzę:) Zrezygnować z siebie na korzyść czegoś lepszego czasami przychodzi z trudem - problem jest w wyborze: co jest lepsze:)
czasami odpowiednie ustawienie... światła i wszystko jasne... ale tego uczymy się latami... żeby poznać prawdę wystarczy cień...

nie chciałam Cię urazić, dobranoc

czerwiec 04, 2019 02:13

Dziękuję Wam zarówno za miłe jak i te potrzebne-krytyczne komentarze.

Meszuge
To fakt, że niełatwo mi ostatnio wyjść poza jakby schemat pisania, utartą formę, co prowadzić może do gorszego sposobu przedstawienia myśli. Rozumiem to. Mam nadzieję, że dojrzeję do czegoś lepszego.
Póki co, trudno mi się przełamać

Grzybowa
Brunatne barwy i pustka razem tworzą dla mnie tutejsze przedwiośnie a zarazem określają mój stan.

Wokka, Lu... Miło mi, że do Was trafiło.

Pozdrawiam

czerwiec 04, 2019 00:28

Przyznam, że dopiero 'układ' wersów Mithrila wydobył z Twojego tekstu, to, czego się oczekuje: zatrzymania, refleksji, emocji. Emocji, bo... Twój tekst 'leci' ciurkiem... przepływa monotonnie, nie zatrzymuje. Układ Mithrila jest... kapaniem - kropla po kropli - z cieknącego kranu, nocą, kiedy nie możesz spać i szukasz sensu... hahaha... tego spania;) I to wkurza;))

Porównaj Swoje: "O świcie zanurzam dłonie w wartką wodę. Barwi je na różowo" -

- a teraz Mithrila:

'O świcie zanurzam dłonie w wartką wodę. Barwi [...]
...to niedopowiedzenie w wersie 'otwiera naszą wyobraźnię na... no właśnie... i o to chodzi;)

Myślę, że doskonale wiesz, czujesz sens mojego widzenia:)

Zrezygnowałabym z ostatniego wersu:)
pozdrawiam serdecznie

czerwiec 03, 2019 22:20

a pustka to po co?

czerwiec 03, 2019 21:16

Malowniczy wiersz i malarski. Przyjemna lektura. :)

lu*

2-5

czerwiec 03, 2019 20:11

Cudny!

czerwiec 03, 2019 13:35

Bardzo dziękuję Wam za pozytywny odbiór, którego szczerze się nie spodziewałem...

... ten wiersz, Leno, jest dla mnie nagrodą. Piękna poezja! Dziękuję

Pozdrawiam

czerwiec 03, 2019 10:11

Dłoń zanurzasz w śnie... (wiersz klasyka)
Bolesław Leśmian

Dłoń zanurzasz w śnie,
W zagrobowym cieniu.
Nie znajdujesz - mnie,
Wołasz po imieniu!

A ja - leżę tu,
Gdzie ma być nas - dwoje...
Brak mi tylko - tchu,
Oto - ciało moje...