Mister D.
Zmierzch 2019
Upał powróz poluzował,
wieczór jakby lżej oddycha,
pod stygnącą blachą nieba
dobrze jest się napić piwa.
Rozpalonym czołem dotknąć
oszronionej ściany kufla,
linie kreślić pod fundament,
z wiarą, że się musi udać
dzieciom wymyślać imiona,
prosić szefa o podwyżkę,
dokąd świat i człowiek zmierzcha
móc nie myśleć jeszcze chwilę.
Ilość odsłon: 2417
Komentarze
Mister D.
czerwiec 20, 2019 21:10
Tak Cytro, dziękuję.
Konto usunięte
czerwiec 20, 2019 20:02
Nie da się nie myśleć kiedy to się dzieje na naszych oczach. Pozdrawiam
Joanna-d-m
czerwiec 20, 2019 19:57
bo trzeba perspektywicznie...
a wielu nie dostrzega,
a może nie dość kochają,
a może kochają, ale tylko siebie i
chwilę, w ktorej są na chwilę :(
Mister D.
czerwiec 20, 2019 19:45
Klimat nam się zmienia, a to oznacza, że nasze dzieci i wnuki będą żyły w koszmarnym świecie. Dziękuję za komentarz i refleksję.
Joanna-d-m
czerwiec 20, 2019 19:12
Klimat nam się zmienia, to może i pracodawca zacznie nam godziwie i w €
:)
Mister D.
czerwiec 20, 2019 11:49
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=359299028060752&id=335266327130689
Mister D.
czerwiec 20, 2019 11:32
No dobra, na trzeźwo i po odespaniu sprawa jawi mi się inaczej. Niech zostanie jak jest.
Mister D.
czerwiec 20, 2019 04:58
Tak myślę, że wiersz po chuju i banalny. Następnym razem dam jakieś apokaliptyczne rekwizyty, bo inaczej trudno uwierzyć, że katastrofa się dokonuje naprawdę.
Mister D.
czerwiec 20, 2019 04:53
Cieszmy się. Pozdrawiam.
imre
czerwiec 19, 2019 15:10
Fajne, lekkie i ku refleksji: cieszmy się tym co mamy. Cieszmy się tą chwilą
Pozdrawiam