x l a x
spojrzenia
rzuciłaś okiem i poleciałaś do znajomej kosmetyczki
cóż, obiad da się zrobić, ale nie przyzwyczajaj się
mięso na kościach przejmuje dźwięki i dostaje dreszczy
nawet wiadro z pomyjami potrafi nieźle odbijać gwiazdy
nie wiem, czemu akurat teraz przywołałem spojrzenie kotki
z tego dnia, gdy zaczynałem liczyć jej młode
patrzyłaś podobnie, a ja i tak upierałem się przy swoim:
kobiety po napisaniu wiersza stają się odrobinę brzydsze
czyż nie dobija się poetów-pięknoduchów drukowaniem
gorące powietrze drga – to dusze drzew wyciętej alei
pozostaje tylko słońce jako jedyny lajtmotyw dla literatów
teksty robią się palące i suche z rozgrzanymi brzuchami
ściągające źrenice z różowych punktów widzenia
robi mi się niedobrze na myśl o spojrzeniu kotki
o mękach piekielnych i zgrabnie odpadającym mięsie
Komentarze
grzybowa
lipiec 22, 2019 23:26
z czujem to tak jak z grą na instrumencie ze słuchu
czasem się udaje,
ale jednak co z nut, to z nut :)
grzybowa
lipiec 22, 2019 23:23
ach czyli sobie target machłeś :)
nie no spoko, fajnie
ambitnie
x l a x
lipiec 22, 2019 23:23
Ale trza mieć tego czuja. Bez solidnych podstaw to veni, vidi i nici...
grzybowa
lipiec 22, 2019 23:20
PS
mi do fachowości daleko i nigdy nawet w tym kierunku nie pójdę, bo primo - za późno, secundo - bo i tak wolę na czuja :)
x l a x
lipiec 22, 2019 23:16
No oczywiście, Zyta, że piszę dla ludzi, tylko zaznaczam, że dla 20% inteligentnych Polaków, którzy jeszcze zostali w tym państwie... Tak to sobie wymarzyłem ;-)
grzybowa
lipiec 22, 2019 23:11
trochę na pewno pod ludzi
ale gdyby dziś tylko pod ludzi pisać, to wiesz sam, jakie by to musiały być teksty
dlatego mimo wszystko nie za dużo pod tych ludzi piszmy
egoizm w poezji to nie wada
imho of course
x l a x
lipiec 22, 2019 22:59
Dzięki za szczerą opinię. Potrzebuję tego do kontynuacji tfu-rczości - liczą się odczucia fachowców/fachowczyń, i nie takie pod publiczkę. Piszemy dla ludzi i piszemy pod ich odczucia, czyż nie. No to miłego wieczoru.
grzybowa
lipiec 22, 2019 22:47
nie będę się przekomarzać
jad w kącikach ust w końcu Cię zapiecze i go obetrzesz ;)
na pewno wiersz skończyłabym na spojrzeniu kotki
czyli wegetariańsko :)
na pewno mi się nie podoba wist
i to nie z powodu śladowych ilości seksizmu,
ale jest taki za słaby na marsa
wiersz zaczyna smakować od 4 linii, ale nie fajnie by było zaczynać od "nawet",
i brakowałoby czegoś "tytułem wstępu"
x l a x
lipiec 22, 2019 22:27
No tak, wpadła grzybowa i pozamiatała. Stąd tylko figa z makiem :-) A tak szczerze, to co sądzisz o rzeczonym tekście? (pytam specjalistkę od tych rzeczy)
grzybowa
lipiec 22, 2019 21:35
mam figę
zapewne z makiem
jak zwykle
:)