Lena Pelowska
Las nieniutonowski
Wszystko płynie
Krajobraz za siatkówką oka
Klei się do ud i ust
Pociągasz za skraj
Ściółkowego obrusa
I płynie dalej z tobą
Rozwarstwia się
Suną wzdłuż siebie słoje
Grzybów i wilczych jagód
Zbierasz je w hubę ucha
Podgryzasz w maliny
I w pszczeli rój
Aż wzbiera leśnością
Przelewa się nagle przez próg
Twojej percepcji
Ilość odsłon: 4127
Komentarze
Lena Pelowska
sierpień 22, 2019 08:28
Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze. Czytam je z uwagą. Nie wiem co mogę odpowiedzieć, tak mi się napisało, i polubiłam to co sama napisałam. Pozdrawiam Was
Konto usunięte
sierpień 21, 2019 21:44
Faktycznie płynie poza grawitacją.
Konto usunięte
sierpień 03, 2019 23:45
Erotyk o pożądaniu, w którym leśne wrażenia zmysłowe, te klejące się do ud i ust z siłą parcia na receptory nerwowe, płyną przez leśny krajobraz w którym były ukryte. Może to tylko zalążek pragnienia. :)
Fajny wiersz. Pozdrawiam
Mister D.
sierpień 03, 2019 22:28
Dla mnie to erotyk o postrzeganiu.
Leszek.J
sierpień 03, 2019 21:03
To super wiersz, wszystko tu nowe jak spod igły, to okaz jak samorodek złota
Pozdrawiam
imre
sierpień 03, 2019 15:13
Bo to erotyk a małżowina uszna to jednak ciekawe miejsce; ) w dodatku gdy nagryzie się do maliny...; ) aż szumi....
x l a x
sierpień 03, 2019 15:10
Nie, nie, mi też ta huba uszna chodzi po głowie. Takie niewinne natręctwo myślowe ;-)
Mister D.
sierpień 03, 2019 15:05
A może się zbytnio tej huby czepłem...
majster89
sierpień 03, 2019 14:56
Fajną masz wyobraźnię.
Mi wiersz czyta się dobrze aż do końca.
Pozdrawiam.
Mister D.
sierpień 03, 2019 14:51
Mi też się podoba, ale ta huba ucha tak mi dźwięczy, że chciałbym więcej takich celnych grzybków w tym leśnym barszczu. :)