Lena Pelowska
Las nieniutonowski
Wszystko płynie
Krajobraz za siatkówką oka
Klei się do ud i ust
Pociągasz za skraj
Ściółkowego obrusa
I płynie dalej z tobą
Rozwarstwia się
Suną wzdłuż siebie słoje
Grzybów i wilczych jagód
Zbierasz je w hubę ucha
Podgryzasz w maliny
I w pszczeli rój
Aż wzbiera leśnością
Przelewa się nagle przez próg
Twojej percepcji
Ilość odsłon: 4126
Komentarze
Mister D.
sierpień 03, 2019 10:34
Fajnie, i fajnie brzmi huba uha, ale ciężko mi sobie to wyobrazić, jak coś można zbierać w hubę, rozumiem że kształt był kluczem. Brzmi dźwięcznie i ciszę wywołuje, więc chyba dobrze, że huba.
imre
sierpień 03, 2019 10:03
Bardzo ładny dopracowany i plastyczny wiersz. Chłonę go z przyjemnością. Przelewa się przez mój próg
Pozdrawiam :)