Ada
Na sztalugach
Zapada zmrok,
horyzont jest szczelnie zamknięty.
Pomiędzy zalesionymi wzgórzami
zasypia małe jezioro z różową barwą
wody. Odblask zmienia zieloność brzegu.
Dziwna roślina o długich kolcach
kaleczy stopę, wszędzie czerwone nitki.
Znika pozorny spokój, ponieważ spod pędzla
wychodzą błyszczące bąble - pękają
na powierzchni, przenosząc do epoki
dinozaurów. Jestem srebrną ważką
na wielkim liściu nenufaru, cząstką natury,
która zatacza krąg. Rozchyla się pośrodku
i kawałek po kawałku szykuje miejsce.
Delikatna mgiełka pochłania szczegóły.
horyzont jest szczelnie zamknięty.
Pomiędzy zalesionymi wzgórzami
zasypia małe jezioro z różową barwą
wody. Odblask zmienia zieloność brzegu.
Dziwna roślina o długich kolcach
kaleczy stopę, wszędzie czerwone nitki.
Znika pozorny spokój, ponieważ spod pędzla
wychodzą błyszczące bąble - pękają
na powierzchni, przenosząc do epoki
dinozaurów. Jestem srebrną ważką
na wielkim liściu nenufaru, cząstką natury,
która zatacza krąg. Rozchyla się pośrodku
i kawałek po kawałku szykuje miejsce.
Delikatna mgiełka pochłania szczegóły.
Ilość odsłon: 2287
Komentarze
Ada
grudzień 18, 2019 22:00
imre,
potrafisz nadać słowom właściwą nazwę - dziękuję.
Ada
grudzień 18, 2019 21:57
Januszu - dziękuję
Janusz.W
grudzień 18, 2019 13:19
pozdrawiam dużo zdrowia
Janusz.W
grudzień 18, 2019 13:18
lubię podróże z miejsca w miejsce obrazowanie na wielu płaszczyznach
imre
grudzień 17, 2019 23:27
Mnie zaciekawił tekst. Dał wyobrażenie wielowastowego obrazu, poprawek na mokrej farbie- co daje mi odczuć że ów malarz lub malarka przenosi siebie na ten obraz
Pozdrawiam
Ada
grudzień 16, 2019 22:01
Paweł D.
Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna - dziękuję.
Mister D.
grudzień 16, 2019 17:28
kawałek po kawałku szykuje miejsce dla Człowieka i to jest ta ukryta puenta. - podoba mi się to. A wiersz naprawdę obrazowy, mówię Ci to jako malarz. Nawet gęstość farby czuję i gesty jakie zostały użyte. Wszystko tak stopniowo się zagęszcza, a na koniec ten oddech w postaci detalu- świecącej ważki.
Ada
grudzień 15, 2019 21:54
wokka, Agnieszko, Mgiełko i świąteczna grzybowa - dziękuję za ślad pod wierszem. Serdeczności.
Ada
grudzień 15, 2019 21:52
Zenon,
kawałek po kawałku szykuje miejsce dla Człowieka i to jest ta ukryta puenta. Pozdrawiam:)
Ada
grudzień 15, 2019 21:49
mars,
w tym wierszu jest świat, którego nie jestem w stanie pojąć, a Ty pytasz - co dalej