Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Nie mogę zasnąć, więc będę zmyślał
rozrodcze funkcje państwa
i bolesną prawicę. Szepczesz, że ci zimno,
bo zaatakował wrzesień. Gazety rozpisały huragan na wszystkie strony
świata i ameryki twoich stanów.
Co ja się namęczę, oglądając 
polskę w twoim wykonaniu, w moich powiatach. 

W moich komitatach widzę bośnię, 
co musi się namęczyć i wejść na swoich bolesnych prawach. Co ja się nabiegam
po twoich stanach, poprawiam włosy ameryki,
poprawiam glossy ameryki. Ale zmyślam ten wrzesień, który w twoim wykonaniu woła 
szeptem: nie mogę zasnąć. 
W tym wykonaniu poległem.
Ilość odsłon: 747

Komentarze

wrzesień 11, 2020 20:31

Wiersz napisany z polotem i lekkim muśnięciem politycznym - takim tyci, tyci.
Pozdrawiam

wrzesień 10, 2020 19:20

Napisane.w sposób naturalny.
Potrzebne są takie wiersze!

U nas bośnia i hercegowina, a na Białorusi - jeszcze Białoruś -:)

Pozdrowienia!




wrzesień 09, 2020 20:59

Uśmiecham się do tekstu. Ciekawa gra słów :)

Konto usunięte

2-3

wrzesień 09, 2020 15:13

Bo przywyklam do pisania z łoskotem i stąd moje odczucia, że ładne itd. lecz bez autorskiego sznytu.
Podoba się ludziom, lecz nie zatrzymuje i nie każe szukać.

wrzesień 09, 2020 13:45

Dziękuję wszystkim za komentarze.
Wenus: jestem zdziwiony Twoim komentarzem. Po raz pierwsz ktoś zarzuca mi pisanie pod publiczkę. Ale to Twoje odczucie. Rozumiem
Pozdrawiam wszystkich

Konto usunięte

2-3

wrzesień 06, 2020 19:39

I niemal witał się z gąską i niby wszystko na miejscu, ale do tej pory dało się zauważyć, że potrafisz napisać wiersz bez oglądania się na fanów. Tu zaś było oczekiwanie na oklaski.

wrzesień 05, 2020 21:16

Co ja mogę napisać, nic innego jak: podoba się!

wrzesień 05, 2020 12:23

Dawno się tu nie logowałam, złapałeś mnie:)))
"Ale zmyślam ten wrzesień, który w twoim wykonaniu woła
szeptem: nie mogę zasnąć" ależ to mi się podoba najbardziej, cała reszta zresztą również :)
Pozdrawiam w tę sobotę :)

wrzesień 05, 2020 11:02

Dobry, piękny wiersz.

wrzesień 05, 2020 07:42

Fajna liryka, przyjemna.