Mister D.
Powód w pełni
Z czarnym papierem, białym pastelem, na powódź
wybieram się w noc ciepłą, przez tunel z drzew, z grochu
jest rechot żab, grzechotki mi robi z małżowin,
słowiki ze szkła dzwonią o siebie, znajomy
idę zobaczyć widok na nowym podbiciu
z szumu rozlanej rtęci. Ciemne z aksamitu
odcięte od pni korony drzew stawiają opór,
a jednocześnie jakby pogodzony pochód
dziwnych zwierząt, choć raczej cichy wylew w ryzach
wału niż powódź, w ryzach papieru powstrzymać
próbuję je po ciemku, powstrzymać nie mogąc
siebie przed rysowaniem – dziwne zwierzę nocą
z teczką kiepskich rysunków.
Ilość odsłon: 2011
Komentarze
Mister D.
styczeń 31, 2024 12:21
Wciąż się borykam z tem wierszem, ale piosenka mi go przypomniała
https://www.youtube.com/watch?v=1cJji6Queys
Mister D.
wrzesień 20, 2020 22:20
Dzięki Janusz. Pozdrawiam.
Janusz.W
wrzesień 20, 2020 21:45
odcięte korony od pni stawiają opór,
a jednocześnie jakby pogodzony pochód
dziwnych zwierząt, choć raczej cichy wylew w ryzach
wału niż powódź, w ryzach papieru powstrzymać
to jest przesympatyczne fajne takie fajniusie...bardzo tak)):- pozdrawiam Pawle
Mister D.
wrzesień 19, 2020 03:54
Dziękuję Ci za te słowa :)
Ada
wrzesień 18, 2020 12:46
Nie tylko trafiasz do wyobraźni, ale pomagasz ją odnaleźć.
Mister D.
wrzesień 18, 2020 00:53
Dzięki.
Pijany Zryw
wrzesień 17, 2020 23:34
Ciekawe :)
Leszek.J
wrzesień 17, 2020 15:01
Ja np. pierwsze wiersze pisałem nocą, ale przy świetle :)
Mister D.
wrzesień 16, 2020 09:43
No niestety, rysowanie po ciemku najczęściej nie przynosi dobrych efektów. Dzięki i pozdrawiam.
Gudmundur
wrzesień 16, 2020 03:02
Witaj Paweł!
Przeczytałem ten wiersz!
I w zachwycie, w podziwie dla talentu malarskiego, łączysz artyzm z poezją, w tej treści.
Rozumiem to rozczarowanie -:)
Pozdrowienia Dla Ciebie!