Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki





nie rozumiałam babki Marianny

jej kosych spojrzeń rzucanych znad rozżarzonych fajerek

gniewu zmieszanego z gdakaniem kur

wypełniającego szczelnie podwórze

jej bosych stóp śmigających po rżysku

ani przekleństw mamrotanych

niczym słowa litanii

nie rozumiałam dlaczego nie potrafi przełknąć rosołu

z własnoręcznie zabitej kury

dlaczego nie słucha śpiewu kosa

nie karmi klaczy jabłkami twardymi

jak jej dziewczęce piersi

dlaczego o świcie wydeptuje ścieżkę w stronę horyzontu

nie pozdrawiając bobu i czerwonej tarczy słońca

nie rozumiałam jakim sposobem pewnego wieczoru

zamieniła się w jaskółkę

kosym lotem przecinając niebo

zniknęła na zawsze



Ilość odsłon: 6334

Komentarze

sierpień 11, 2017 11:53

...tak Azi, mnie chodziło tylko o "jaskółkę" jako wyrażenie przelotności ___Tobie oczywiście bliżej tematycznie do Broniewskiego, ale te same tytuły porównuje się jakby automatycznie ;)
Knap to zupełnie inna bajka

Pozdrawiam

sierpień 10, 2017 18:21

Podoba mi się, dobry, obrazowy tekst :)

sierpień 10, 2017 17:20

zaskakiwać

sierpień 10, 2017 17:20

Dziękuję Dawidzie, że wpadłeś i chociaż trochę, wiersz się podoba ") Poczytałam "Jaskółkę" Knapa i chyba trudno porównać te teksty,są o czym innym, inaczej napisane i mimo wszystko bliżej mi do poezji niz prozy ( z elementami dramaturgii).
, Jaskółka Knapa rzeczywiście moze zaskiwać :).

sierpień 10, 2017 13:54

...mam problem
Wiersze o tym samym tytule napisali już Broniewski (ten mnie średnio porywa) i Roman Knap (rewelacyjny!). Wydźwięk tychże jest też podobny, dlatego patrzę na Twój wiersz (sic!) poprzez pryzmat tamtych, oczywiście (może niestety) lepszych__
Z tego powodu trudno mi wydać obiektywną opinię

Nie mniej, zmierzenie się z tematem oceniam pozytywnie ...ogólnie ta próba nie jest nieudana

Pozdrawiam
.

sierpień 10, 2017 11:16

Paweł. Można. :)

sierpień 10, 2017 10:41

Kurczę, wróciłem tu jeszcze. Chciałbym nominować ten wiersz jeśli będzie można. :)

sierpień 10, 2017 09:28

...skojarzenie - niczym cień pewnego ojca z pewnych sklepów
i tylko skojarzenie
- przewersyfikowałbym

sierpień 10, 2017 09:24

Dziękuję Wam za wizytę :) Chyba ostatnio pociągają mnie mniej przekombinowane wiersze, może to wpływ ascetycznego haiku?..kto wie...
A tak w kwestii mocy tkwiącej w jasnym ," prostym" przekazie, Chcę Wam polecić tomik poezji, który zdobywa obecnie liczne nagrody i wyróżnienia. Autorką jest Małgorzata Lebda, która zwykleniezwykle pisze o swoim przedwcześnie zmarłym ojcu, ("Matecznik") Nareszcie powiew prawdy i lekkości bez natarczywej ekspozycji ego,i bardzo mnie cieszy,że taka poezja się przebija.


sierpień 10, 2017 07:49

Przyznam, że nawet nie zauważyłam, kiedy dałam się bez reszty wciągnąć. Mimo prostoty jest niesamowity, a to prostota (choć nie do końca prostota) stanowi o wyjątkowości.
Bardzo pozdrawiam :)