point of view
Jak u Chagalla
zamknąłem się w godzinie
tej co ginie z namiw lepkim pocie ślinie
zabiedziłem myślami
koleiną dni
ukryci w marnym ciele
grywamy role nieme
jeszcze patrzymy w górę
gdy życie nas dogina
jeszcze latamy w snach
choć trzyma pajęczyna
jeszcze koza na skrzypcach gra
jeszcze zębami złość zazgrzyta
jeszcze nie czas
nie czas
ogniska w nas zasypać
Ilość odsłon: 5827
Komentarze
Ada
wrzesień 03, 2017 10:44
A mnie się podoba; poprawiłabym składnię.Pozdrawiam:)
point of view
wrzesień 03, 2017 09:45
bzzzz bzzzzz
Konto usunięte
wrzesień 02, 2017 22:13
Tomeczku,,, czy to ty ?
Tomek
wrzesień 02, 2017 22:08
Nie należę do "grona fanow", ale mi się podoba. Gdzieś szwankuje rytm ("jeszcze latamy w snach" - ciągle czytam w sy-nach). Nie mam więcej uwag.
Pozdrawiam.
Konto usunięte
wrzesień 02, 2017 22:00
dla sprawy,,, jeszcze raz przeczytał i ccchuj wielki,,, przepraszam,,, pierwsze nawiązki bez nadziej,,, nie,,,obrusza,,, kuniec tematu, tekstylia i na kuniec ,,gra,,ss,
Janusz.W
wrzesień 02, 2017 21:54
spływamy koleinami rynsztoków
dla niemych jakieś role odgrywamy
każdy w swoim ciele
pozdrawiam)))Tomaszu
x l a x
wrzesień 02, 2017 21:20
Mówię, co mam do powiedzenia i spadam... A co, jeszcze mam dać buzi?!
point of view
wrzesień 02, 2017 21:13
... zazdroszczę tej pewności, erudycji, oczytania... kiedy ja taki bedę... hm :(
x l a x
wrzesień 02, 2017 21:07
Nieudolności w tworzeniu ciągu niby logicznego np. "jakieś role odgrywa nieme" - szyk przestawny to brak warsztatu; dodatkowo jeszcze przygodne rymy... Echa filmów "Notting Hill" i "Gladiator". Poza tym jeśli ktoś nie zna malarza, to tekst nie przemówi. Pozdrawiam
point of view
wrzesień 02, 2017 20:52
... ale oso chodzi?