Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

to ja głowa małej dziewczynki z rozpoznaniem tumor cerebri

mam parę lat właściwie niczym

niczym się nie różnię od innych głów

jestem jeszcze kształtna!

mam w sobie szpilkę bólu

czasem ten chaos studzi morfina lub chłodna dłoń pielęgniarki

 

mam tak szerokie źrenice jakbym chciała ujrzeć więcej

więcej niż cały świat

 

czy wydaje się wam to makabryczne?

wolicie udawać że wcale mnie nie ma?

 

ależ jestem!

noszę w sobie bezmiar mózgowo-rdzeniowego płynu

apokalipsę komórek ciasne przyduszone życie

 

a może mogłabym wymyślać wiersze

uratować choć jednego człowieka

a może zbawiłabym ludzkość jakimś cudownym pomysłem

 

jestem tylko głową którą wyciska ból

niektórzy wiedzą o moim powolnym umieraniu

 

nie szukam winnych czy niewinnych

chciałam się po prostu odezwać

sama nie wiem

 

Ilość odsłon: 4294

Komentarze

lu*

2-5

październik 25, 2017 19:12

Mgło, dziękuję! Miałam coś pisać o wąskich uliczkach Asyżu, bo Cię zobaczyłam. Jak miło!

lu*

2-5

październik 25, 2017 17:37

Nie bądź smutny Marku S. Ja nie jestem.

Małgorzato, powtórzenia dodałam teraz, tekst napisał się dawno. Dałaś mi do myślenia, bo bardzo mi to powtarzanie podkreślało pewne światy:) Dziewczynka mówi jak mówi, nie jest jedną dziewczynką. Wyjście jest jedno, adoptuj, albo nie. Duchowo, a jakże:)

MW

2-4

październik 25, 2017 08:41

Wiersz robi wrażenie, chce się do niego wracać, ale wydaje mi się, że jeszcze nie płynie czysto.
Peelka nie mówi językiem dziecka, dlatego powtórzenia nie wydaja się celowe.

październik 24, 2017 20:20

Smutek to chyba najbardziej pojemne pojęcie. Dobrze jest nie nadwyrężać go ;-)

Konto usunięte

2-32-3

październik 24, 2017 19:18

Zatrzymałaś Lu
Pozdrawiam Cię serdecznie

lu*

2-5

październik 24, 2017 17:11

Leszku, musi być w tym coś żywego. Musi. Coś, co nie daje nam spokoju, mimo upływu czasu. W takich miejscach czas jest bezradny!

październik 23, 2017 20:31

Zetknąłem się z tym tematem, jest ważny i trzeba o nim pisać, dobrze że to robisz.
Pozdrawiam

październik 23, 2017 20:01

Oby krew się nie lała :)))



wcale nie jestem smaczna

lu*

2-5

październik 23, 2017 19:53

Joasiu, bo nas zaraz ktoś zje na kolację:)))
I wcale mu się nie będę dziwić :)))
Dziękuję i pozdrawiam!

październik 23, 2017 19:33

Czy ktoś Ci już mówił, że pięknie piszesz sercem?
Pozdrawiam