Na spokojnie, przecież na wojnę nie idziesz -:)

Mogłoby być ewentualnie : i jeden gardła zwiąże głos. Ale muszę to na trzeźwo zobaczyć.

Fajny wiersz.
To była tylko moja propozycja.
Autor widocznie zadecydował już.
Pozdrawiam Pawle.

Ale "niejeden" oznacza, że nie jest jeden, a jest ich wiele, więc to bez sensu.

Tak Paweł.
Chodziło mi o to, że wszystkie gardła - tych wielu, tworzą jeden wspólny okrzyk do bitwy ( głos) , jako zachętę.
O to mi chodziło:
"niejeden gardła zwiąże w głos"
Pozdrawiam autora.

Bo by to znaczyło, że mamy do czynienia z wieloma głosami, a tu chodzi o to, że te gardła mają przemawiać jednym głosem, wielość opinii jest niedopuszczalna.

To trochę taki nawyk, że nie może być powtórzeń. Moim zdaniem mogą, byle nie za dużo, no chyba, że taka jest koncepcja wiersza.e ma być zbudowany na powtórzeniach. Ten nie jest, ale w ostatniej zwrotce nie przeszkadzają. Propozycja "niejeden gardła zwiąże głos" nijak się ma do treści.

Dzięki, mi to powtórzenie nie przeszkadza, pasuje.
Dzięki Mgło.

Bez urazy.. -:) chodzi mi o ostatnią strofkę , dwa pierwsze wersy, zaczynające się od "niech". Stąd moja propozycja.

Aid mnie naprowadził :-) bardzo ciekawy wiersz :-) pozdrawiam serdecznie :-)