Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Wciąż pamiętam te chwile cudowne,
gdy znienacka zamoczyłem spodnie, 
bo zechciałem, miła ma, dla ciebie
gwiazdek szukać na bezkresnym niebie.

Dojrzałem je, zadziwiony, w dole,
nie na niebie, hen, na nieboskłonie.
Gdy pobiegłem zebrać je dla ciebie,
znalazłem się w jeziorze, nie w niebie.
Ilość odsłon: 4371

Komentarze

grudzień 28, 2017 21:52

Pewnie spodnie suszy :)
ekhm, dobranoc :)

grudzień 28, 2017 21:36

Rozterka nie zawsze jesr złą.Ach ta nadzieja!? -:)
Pozdrawiam autora

grudzień 28, 2017 21:16

Asiu, jaa?! Jestem niesamowicie spokojnym, do tewgo nieśmiałym człekiem. Ja tam nic z tych ... ekhm... rzeczy. Nawet nie wiem, o czym peel rozprawia ;)

grudzień 28, 2017 21:14

Mgło, dobra, dobra... nie jestem aż tak wścibski ;)

grudzień 28, 2017 21:01

Bierz sobie :)

oj, tam
ciągle się wymigujesz :)

a peel, niech robi co ma do zrobienia :)

Konto usunięte

2-4

grudzień 28, 2017 20:51

Zdzisław takie rzeczy tylko podczas pierwszych uniesień :-) dawno i nieprawda :-)

grudzień 28, 2017 20:44

PS. Cichcem podiwaniam tę fotkę, Asiu... ależ cudne uzupełnienie :)

grudzień 28, 2017 20:43

Asiu, pięękne! :)))
Tyle że nie zawsze autor jest peelem, Asiu... tenże kuje już żelazo, póki gorące... ;)))

grudzień 28, 2017 20:39

http://blog.skyguru.pl/wp-content/uploads/2015/02/enhanced-buzz-wide-19789-1383926881-121.jpg
tyle, że nie widzę już tam Ciebie, Zdzisławie :)))


Pozdrawiam

grudzień 28, 2017 20:36

Leszku :)
Tak to szybko?
No cóż, natura nie czeka,
czasem wyprzedza wolę człeka
;)