Zdzisław Brałkowski
Zdziwienie
Wciąż pamiętam te chwile cudowne,
gdy znienacka zamoczyłem spodnie,
bo zechciałem, miła ma, dla ciebie
gwiazdek szukać na bezkresnym niebie.
Dojrzałem je, zadziwiony, w dole,
nie na niebie, hen, na nieboskłonie.
Gdy pobiegłem zebrać je dla ciebie,
znalazłem się w jeziorze, nie w niebie.
gdy znienacka zamoczyłem spodnie,
bo zechciałem, miła ma, dla ciebie
gwiazdek szukać na bezkresnym niebie.
Dojrzałem je, zadziwiony, w dole,
nie na niebie, hen, na nieboskłonie.
Gdy pobiegłem zebrać je dla ciebie,
znalazłem się w jeziorze, nie w niebie.
Ilość odsłon: 4368
Komentarze
Zdzisław Brałkowski
grudzień 29, 2017 09:19
Xlax/mars, zdziwiłbym się ogromnie, gdybyś inaczej napisał. Dalej pijcie sobie z dzióbków :)
Zdzisław Brałkowski
grudzień 29, 2017 09:18
Dahida, ależ odniesienia :))) Nocne polucje dorostków i płótno z XII/XIII wieku, podfałszowane na ponad 1.000 lat starsze ;)
Gudmundur
grudzień 28, 2017 23:49
-:)
Konto usunięte
grudzień 28, 2017 23:27
Pani Maria super. Wybaczcie...
x l a x
grudzień 28, 2017 23:25
Limeryk Marii robi za bardzo trafny komentarz. Uśmiałem się.
Gudmundur
grudzień 28, 2017 22:39
ku....a nocne zmazy -:) a całun turyński !? -:) krwotok płótna - nie urażam autora ( to tylko sarkastyczny żart)
Zdzisław Brałkowski
grudzień 28, 2017 22:35
Jak widać, Maryja od skatologii, dalej lubi w tym grzebać. Spuśćmy na nią zasłonę miłosierdzia.
Konto usunięte
grudzień 28, 2017 22:25
Pewien chłop ze wsi Poziom Zerowy,
pisał "wiersze" a winien paść krowy.
Choć minęło lat wiele,
on wciąż głupi jak ciele,
bo mu nic nie wchodziło do głowy.
Zdzisław Brałkowski
grudzień 28, 2017 22:05
O suszeniu, znaczy spodni? Uff., uspokoiłaś mnie, Asiu... już się obawiałem, że komuś głowę suszy ;)
Zdzisław Brałkowski
grudzień 28, 2017 22:04
Rozterka nie jest zła, Dahido. Byle nie rozdarła na amen, jak stare płótno ;)