"on bardzo sobie cenił moją poezję"- no cóż, ja go czytałem...i nie cenię sobie Twojej poezji, ale pewnie na Babińcu Literackim jesteś gwiazdą.

To ciągnę
I kłaniam się raz jeszcze :)

Pies pokazał ząbki, zawarczał, uszczypnął a cały czas merdał ogonem. :)

widzę, że nie doceniłem wiersza, bo myślałem, ze jest jedynie sprawnie napisany, ale nie wzbudza emocji.

moja wina. widzę tu niewąskie zamieszanie i ruch jak w niedzielę na rynku w Kristiansand
:-)
Grzecznie proszę o powstrzymanie się przed zbyt żywiołowym wyrażaniem emocji lub przynajmniej zachowanie na poziomie w miarę kulturalnych ludzi.
Rozumiem, że teraz obatele Suski z Czarneckim wyznaczają poziom elit, ale może damy radę i jakoś pociągniemy bez oglądania się na pomazańców z woli ludu? Miłego dnia życzę

Myślę, że źródłem nieporozumień i furtką dla niegrzecznych wpisów stało się słowo 'ciągnę', które może być rozumiane jako 'jakoś ciągnę' czyli 'jakoś przędę' lub może być też skojarzone, przepraszam za zwrot dosadny - z ciągnięciem druta. Szczerze mówiąc, nie wiem jaki był zamysł autorki. :)

Plusem tego portalu jest interfejs. Wszyscy się na tym "podwórku" jakoś poznają. Dzięki zażartym bojom Twój wiersz przeczyta (po kilka razy) więcej osób. To plus takich kłótni.
Z drugiej strony nie rozumiem obrzędu, że redaktorom nie usuwa się postów?
Pozdrawiam Autorkę i Redakcję.

Żeby to ciągnę źle się nie kojarzyło niektórym, może dodaj...ten wózek lub coś innego. Wiersz ciekawy. Pozdrawiam.

Wiersz wierszem, ale prawdziwy dżentelmen na trzeźwo potrafi przeprosić za to co wypisywał na rauszu. :)

nie moge Cie zablokowac, poniewaz jestes adminem
tutaj w serwisie, szkoda, bo jestem bardzo powaznie zaniepokojnona , ze w grupie administrujacych jest taki wlasnie czlowiek nietolerancyjny, niemily, niekompetentny pomimo czytania Larkina (hahahahha, rzeczywiscie, Larkina czytalam w oryginale zanim zaczales sie pan golic!)... i obawiam sie, ze niewiele pojales, niewiele zrozumiales pan z tej jak podkreslasz gornej polki... bo jezeli chodzilo Ci o s.p. Tomka Pulke, to kula w plot...akurat Tomka znalam i on wlasnie bardzo cenil sobie moja poezje!
i co to oznacza zwracanie sie do mnie "laska", co to za forma grzecznosciowa? ... jestem niemile zaskoczona tym serwisem i osobami zawiadujacymi nim, po prostu....hahahhhaa, ja mieszkam 35 lat za granica, hahhaha i co z tego? pytam - co z tego...jakis kompleksik, problemik z tozsamoscia, osobowoscia , brakiem dobrego wychowania, zle dziecinstwo, do szkoly pod gorke?....

Treść komentarza została usunięta przez redakcję serwisu.