Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

mijam dzikie róże 
i czuję smak babcinych pączków. 

Zosia kupuje małe, z pudrem, który 
rozpuszcza się w drobnych palcach 
niczym płatki śniegu. 
gdy jeden upada na chodnik, podnosi: 
- dla ptaszków - powiada. 
rozbrojony, spoglądam na jej usta i 
jestem nakarmiony. 





Ilość odsłon: 3917

Komentarze

maj 05, 2018 23:12

a mnie Babcia najbardziej kojarzy się z chlebem ze smalcem - niby nic ciekawego, ale te kromki chleba były tak cienkie, krojone na krajalnicy, nie kruszyły się, kurcze, to był cały rytuał krojenia chleba...po latach najbardziej żałowałam tej właśnie krajalnicy ( nie wiem co się z nią stało) i zegarka z łańcuszkiem Dziadka ( nie mnie przypadł w spadku)

maj 05, 2018 22:55

Ulu, niezmiernie się cieszę, że wiersz przywołał wspomnienia. Pozdrawiam

Ogrodniku :) witaj internetowy "lwie", cóż mogę napisać... dzięki za wstawiennictwo :)

maj 05, 2018 22:54

Widzę, ogrodniku, że specjalnie założyłeś konto, by mieć swoje zdanie. Rozczaruję cię - matematyka nie jest poezją i dobrze o tym trzeba pamiętać. Co do "pisania z sercem", to dopiero pół drogi - najpierw trzeba opanować j.polski. Ty, widzę, próbujesz coś definiować, co już swoją definicję ma. Bez definicji 'instrukcja robienia lewatywy' byłaby wierszem, a tego byśmy nie chcieli.

Konto usunięte

2-32-3

maj 05, 2018 22:22

który, gdy, i ... są częściami mowy i pisowni zawartymi w języku polskim. nielojalnie jest z tego nie skorzystać!

Konto usunięte

2-32-3

maj 05, 2018 22:17

wiersz przestanie być wiersze razem, jeśli będzie się składał z zasad. urządzenie do pisania wierszy istnieje. robi to zgodnie z wymogami.. tylko gdzieś gubi po drodze serce. kiedy umierają proste sprawy, którymi dzień po dniu się otaczany, umierają wraz z tym wspomnienia najbłachsze z możliwych. poezja to grunt człowieka wrażliwego. matematyka też jest poezją.. uwzględnia wyjątki. cóż znaczy pisać wiersz dla pana panie mars..?

maj 05, 2018 21:56

chwila
co ma pączek do wiatraka?
no wspomnienia i rodzinność - wiadomo, roztkliwiają
ale nie jest to wyznacznikiem jakości tekstu

podobnie dzieje się z wierszami tzw. religijnymi
byle bohomaz i już obraza majestatu, gdy ktoś skrytykuje bodaj jotę
jakby temat już sam w sobie uświęcał środki wyrazu, albo nawet ich brak

no
to by było na dość :D



maj 05, 2018 21:52

Dziwne, że większość czytających czepiła się tematu pączków, a nikt nie zwrócił uwagi na formę - jedynie 2 pierwsze wersy ma znamiona wiersza. Na tym się temat kończy. Reszta to proza ze spójnikami "który, gdy, i", a przesłanie to empatia dziecka wobec ptaków. Gdyby tak umieścić akcję w McDonaldzie, to pewnie wszyscy zaczęliby narzekać na promocję i wyłudzanie kasy...

Konto usunięte

2-32-3

maj 05, 2018 21:41

właśnie w tym słodzeniu, widać dzieciństwo. mars? kiedy byłeś dzieckiem.. przypomnij sobie, albo niech rodzice przypomną. nie wziąłeś się od razu tym kim jesteś. przecież życie zaczynamy poznawać wraz ze smakiem swoich palców. pączki z nadzieniem. idealny początek.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

maj 05, 2018 20:23

Witam TD
Róże te słodkie najbardziej się nadają na przetwory.
U mojej babci też rosły takie róże w ogrodzie. Konfitury jak robiła, cały dom pachniał.
Powróciły wspomnienia. Dziękuję.
Pozdrawiam

maj 05, 2018 20:19

https://pl.wikipedia.org/wiki/Smak_(fizjologia)