Sąsiadka Mościckiego
moja ulubiona
tekst po poprawce
Darii dedykuję
wiersze mojej ulubionej poetki są jak tętnice
rozlega się tętent
niczym mięśnie raz sztywnieją raz rozluźniają się
jak stawy z liliami są te wiersze
rano ogarnia ją euforia wieczorem smutek
rozgryza rany dzieciństwa
pod koniec każdej pointy
zadaję sobie pytanie
jakiego specjalistę jej poradzić
w końcu sama jestem doświadczona
druga wersja
wiersze mojej ulubionej poetki są jak tętnice
(słyszysz tętent?)
sztywnieją rozluźniają się
niczym mięśnie
rano euforia wieczorem smutek
zaduma nad stawem z liliami
krew z nieaktualnych ran
pod koniec każdej pointy
wiem jakiego specjalistę jej poradzić
to moje doświadczenie
bierzcie i jedzcie
Ilość odsłon: 4530
Komentarze
Sąsiadka Mościckiego
maj 18, 2018 10:23
Davidzie, bardzo bardzo dziękuję za wszystko.
Pozdrawiam
David przez fau
maj 18, 2018 10:04
...jest o wiele lepiej
Trzeci wers w drugiej brzmiałby lepiej, gdyby podkreślić tę przeciwstawność, np.:
"albo krew z wciąż otwartych ran"
__bo wydaje mi się też zasadnym wspomnienie, że niektóre rany nie zabliźniają się szybko ...czasem nigdy :(
...haha - widzę, że Aidegaart potrzebuje czegoś dobitniejszego, mocniejszego ___ale czasami prosta refleksja - odrobina liryki - wystarczy, by powstała miniatura
Pozdrawiam
Sąsiadka Mościckiego
maj 18, 2018 06:17
A co z tego wynika że drzewo jest ładne a jabłko słodkie?
aidegaart
maj 18, 2018 00:36
I co z tego wynika? Bo po czytaniu tego niby- wiersza, wynika nicość, znaczy, fajna laurka. W takim stylu pisali poeci w późnym antyku, żeby się przypodobać władcom: panegiryk, nic poza tym.
Sąsiadka Mościckiego
maj 17, 2018 21:10
Leszku, być może jeszcze coś dopiszę, bo na razie to mam niestety wrażenie, że szkielet wyszedł, za mało kurka wypełnienia. Mam tomik Darii w domu, chyba powinnam wrocić, więcej poczytać.
Pozdrawiam :)
Sąsiadka Mościckiego
maj 17, 2018 19:28
Dziękuję bardzo, Joasiu :)
Pozdrawiam
Joanna-d-m
maj 17, 2018 19:21
Druga wersja dla mnie bardzo przychylna -
prosta i przyjemna,
tak lubię.
Pozdrawiam
Sąsiadka Mościckiego
maj 17, 2018 19:02
tak się jeszcze zastanawiam, może ta poetka to z drugiej strony alter ego "trudnego dzieciństwa"? :)
Sąsiadka Mościckiego
maj 17, 2018 18:55
Tomek to między innym dzięki Davidowi, są jeszcze na tym portalu tacy, którzy nie tylko dołują po chamsku, a wręcz podpowiadają konstruktywnie bez obnoszenia się. Dziękuję, Tomku :) Dziękuję Wszystkim.
Leszek.J
maj 17, 2018 18:54
Tak oto możemy śledzić na żywo proces tworzenia wiersza, to dobrze, liczę jeszcze na jakieś zmiany.
Pozdrawiam