Poza tym Cytro, mogę to się podniecam.

Cytro, czy mi potrzeba podniet? Jak każdemu kto tworzy, pisz tak żebym wreszcie poczuł, że czymś się podnieciłaś pisząc. Dziękuję ;)

Podnieciłeś się moim wierszem, czy dyskusją. Obojętnie co to było wyszło ci na dobre. Emocje są wyczuwalne w tym wierszu. Brawo, wychodzi na to, że to tobie potrzeba dodatkowych podniet by muza zagrała. :)

Wygięta krzywizna ogórka to chyba podniebiennie - od podniebienia, a nie podnieba ;)
Pomysł zamiany zielonych ogórków z Unii na zielone ludki, znaczy ogórki, co to polują na dziewice - bomba :)

Oj tam, oj tam xD

No jak to, krzywizna ogórka ma kluczowe znaczenie w tym tekście :) Dzięki za komentarz. :)

Ciekawe :-)
tylko to zdanie " i twojej krzywizny wygiętej podniebnie " uważam za zbędne, bez tego lepiej mi się czyta.

pozdrawiam,

Ale wiesz, że ten wiersz powstał w odpowiedzi na wiersz Cytry "Pójdziemy"? Tam było o "spaczonej unii, która zmusza nas do jedzenia prostych ogórków", tak podaję do wiadomości, bo Cytra zmieniła ten wiersz i usunęła ogórki zastępując je konstytucją. Taki był motyw napisania utworu :)

Wiesz, Pawle, ze swego (fakt, że już odległego) doświadczenia mogę powiedzieć, że niekoniecznie... ;)

Dzięki Leszku.
Tutejsza, a może to jest wzajemne zapotrzebowanie?