piwoniewiersze
błyski
ciężar dnia zrzucam na oparcie krzesła
noc krząta się najciszej jak potrafi
nieskazitelna w powtarzalności
otwiera zamyka okna
jakby nie sen miał nadejść a burza
z resztek lata podrywają się motyle
stygną tłukąc się o wychłodzone szyby
inaczej ćmy
pchają się do nocnej lampki zaistnieć
w konwulsyjnym tańcu na gorącym szkle
jedynym widzem pająk pod sufitem
z gasnących latarni wyłazi lęk
nie jestem gotowa
utknęłam w przedświcie
Ilość odsłon: 2242
Komentarze
piwoniewiersze
styczeń 08, 2020 20:53
nie jest zupełnie nowy, powstał
o ile dobrze pamiętam zeszłej jesieni...więc taki klimat.
piwoniewiersze
styczeń 08, 2020 20:50
Dziękuję Leszku, ale jest to ciągle wersja pierwotna, poprawki dojrzewają. Pozdrawiam
Leszek.J
styczeń 08, 2020 19:16
Widzę że poprawki dobrze zrobiły, wiersz ma klimat jesienny, kalendarzowa zima mu nie przeszkadza
Pozdrawiam
piwoniewiersze
styczeń 07, 2020 08:17
Bardzo dziękuję za komentarze tak teraz widzę, że trzeba poprawić w paru miejscach. Jeszcze raz dzięki, Dawno mnie tu nie było, ale nic się nie zmieniło - na pewnych forumowiczów można jak zwykle liczyć. Pozdrawiam Mars, Paweł D, imre, grzybowa.
Mister D.
styczeń 06, 2020 23:31
pchają się do nocnej lampki zaistnieć - tu też bym coś z tym się zrobił, bo masz je 3 razy powtórzone w jednej zwrotce.
Mister D.
styczeń 06, 2020 23:30
stygną tłuką o wychłodzone szyby - zrezygnowałbym z się. Bo za chwilę masz się w innym wersie. Poza tym fajny, bardzo podoba mi się otwarcie, to z oparciem krzesła.
x l a x
styczeń 06, 2020 23:16
Tytuł pasuje mi inny - przebłyski. Usunąłbym wers 3ci jako niezgrabny i zbędny. Poza tym klimatyczny/impresjonistyczny moment. Pozdrawiam
imre
styczeń 06, 2020 22:31
Całość podoba mi się
Ta pierwsza strofa jest bardzo ładna
Fraza z pająkiem zapropnwana w komentarzu bardziej mi się podoba (A co mi się podoba niekoniecznie jest dobre "ogólnie" ) Ale nie wiem czy tak po prostu nadaje się by ją "wkleić" to musisz sama ocenić :)
Pozdrawiam
piwoniewiersze
styczeń 06, 2020 17:01
"pająk wyłazi jak lęk z gasnących latarni" - czy taka fraza ma rację bytu, może ktoś doradzi?
piwoniewiersze
styczeń 05, 2020 15:51
jak lęk wyłazi z gasnących latarni
nie chce budzić kolejnego dnia
tak z czasem utknąć w przedświcie
i tak na gorąco do sedna czego obawia się peelka.