x l a x
tak, jakby to było już jutro
dzień odchodzi – to taki eufemizm
normalnie to mówi się o umieraniu
jakoś przytłacza świadomość, że nigdy
nie zobaczymy się z nim więcej
przygodne twarze w przypływie/odpływie
mokre arabeski na smętnym molo
nalot soli na poręczy po łzach mewek
twój
uśmiech
– nie powtórzy się nazajutrz
wreszcie zapominam o bólu głowy
jeszcze przed snem
wklejam do albumu puste blistry
Ilość odsłon: 1494
Komentarze
x l a x
grudzień 18, 2023 17:38
Dziękuję wszystkim za pozostawienie opinii etc. Nie przeczę, że robi się miło po takich zróżnicowanych i pozytywnych komentarzach - znaczy się tekst może zameldować autorowi wykonanie zadania (klasyka). Łechtacie ego autora niezaprzeczalnie: sentymentalny, ciepły, zaskakujący, autentyczny, ale i z niedowierzaniem i irracjonalną nadzieją. Przystojny i nastrojowy - tu już autor złapał rumieńce... Rozważania ornitologiczno-obyczajowe (mewa/mewka, u nas najczęściej 4 gatunki plus rybitwy). I na koniec sugestia opuszczenia portalu ;-) na którym wciąż pobieram nauki. I nie mylcie, jak zwykle, autora z PLem, bo tak naprawdę hipochondrykiem nie jestem... no, może ździebko :-))
grzegorzgrześ
grudzień 18, 2023 17:26
Wiem czego mi brakuje, nie mówię, że to źle, ale przez to mi nie spaja się ten obraz. Nie wiem kim jest peel, nie znam go, nie nakreśla się żaden wizerunek. Możliwe, że jest są tu wskazówki prowadzące do niego, ale nie umiem ich czytać. Pewnie moja strata. Tak czy inaczej zatrzymał mnie ten wiersz i kazał wrócić.
Rafał Hille
grudzień 18, 2023 12:43
żeby nie było wątpliwości, pisząc tak dobre teksty
Rafał Hille
grudzień 18, 2023 11:59
zawsze mnie zastanawiało co Ty robisz na tym forum
Majowa
grudzień 18, 2023 09:35
niby smutno, bo o umieraniu, końcu nieodwracalnym, ale jakoś tak spokojnie, więc wkrada się niedowierzanie i kompletnie nieracjonalna (jak to ona) nadzieja
grzegorzgrześ
grudzień 18, 2023 07:43
W ogóle pierwszy raz spotykam się z tym, że sjp taką bzdurę ma w sobie "mewka - najmniejszy gatunek mewy". To że mewka to gołąb - wiedziałem. To, że to kurwa - wiedziałem. To, że to gatunek mewy to tylko sjp wie, bo nie odnajduje nigdzie poza słownikiem tej informacji. Ciekawe, muszę dopytać ornitologa.
Jeżeli chodziło Ci o prostytutkę, to nie kumam trochę, co mają płaczące prostytutki do wiersza, chociaż i tak lepiej niż gatunek gołębia czy kanarka
grzegorzgrześ
grudzień 18, 2023 07:30
Ale wiesz że mewka to nie jest mewa?
andrew24
grudzień 18, 2023 05:50
Och, zaskoczyłeś.
Tyle uczucia w tych kilku słowach i to molo, może kołobrzeskie, z którym mam miłe wspomnienia. Ukrywamy się, a jednak nasze wnętrze...
Tak to widzę, a wiersz super...
Pozdrawiam,
Miłego dnia
tetu
grudzień 18, 2023 00:48
Bardzo mi przypadł do gustu ten wiersz. Jest taki przystojny, nastrojowy. Czyta się lekko i przyjemnie. Po prostu czuć ten klimat. Pozdro.
Dagny
grudzień 17, 2023 22:07
:)