Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

 dzień odchodzi – to taki eufemizm

 normalnie to mówi się o umieraniu

 jakoś przytłacza świadomość, że nigdy

 nie zobaczymy się z nim więcej

 

 przygodne twarze w przypływie/odpływie

 mokre arabeski na smętnym molo

 nalot soli na poręczy po łzach mewek

 twój uśmiech – nie powtórzy się nazajutrz

 

 wreszcie zapominam o bólu głowy

 jeszcze przed snem 

 wklejam do albumu puste blistry



Ilość odsłon: 812

Komentarze

grudzień 18, 2023 22:50

nawet to że się czuje w tym tekście jak w wierszu Szymborskiej nic mi nie przeszkadza "nic dwa razy.."

grudzień 18, 2023 22:33

...i problem mewek rozwiązany.

grudzień 18, 2023 22:27

Gudmundur, jeszcze takiego fajnowego komenta nie miałem, jak żyję... ale co to za życie ;-)

grudzień 18, 2023 22:21

O!!
Aż podskoczyłem z radości, żeby napisać, że zajebisty tekst napisałeś!

Pozdrawiam

grudzień 18, 2023 21:38

no niemożliwe, sprawdź w erracie ;))

grudzień 18, 2023 21:35

Majowa40

"Słownik języka polskiego PWN*
mewka
1. «najmniejszy gatunek mewy»
2. euf. «prostytutka w mieście portowym»
Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego*"

Akurat Twojej definicji nie ma :)

grudzień 18, 2023 20:54

mewka to młodociana mewa, termin czysto przyrodniczy, co tu drążyć...

grudzień 18, 2023 20:30

Tak, sam się sobie dziwię... Ale nie dam się zaszufladkować! Ostrzegam. ;-))

grudzień 18, 2023 20:29

Mewka-

2. euf. «prostytutka w mieście portowym»

"To taki eufemizm" zauważa wiersz, wiersz złożony z eufemizmów byłby genialny jeżeli można by było czytać go w różnych znaczeniach bez szkody dla sensu, a z drugiej strony, jaki miałby sens oprócz zagadki

grudzień 18, 2023 20:01

Sentymentalny, nastrojowy, ciepły... jakby nie Ty;)