Zauważam że tu jest delikatniej niż w dawniejszych poemowych tekstach, w tym kierunku należałoby iść ale decyzja należy do autora.
Pozdrawiam

RozaR, nie przyklasnę temu tekstowi
ale masz prawo tak pisać jak i ja powiedzieć, że dla mnie nie trafiony.
No, niestety
ale na pewno poczytam inne Twoje, może będą bliższe mojemu sercu
(?)
Pozdrawiam

Piszę jak mówię - widać nie do końca poprawnie :-)

..."te ziarna" albo "to ziarno"
__natomiast "te ziarno" to lufa z polskiego ;)

Poczytaj sobie ogólnie o prawicy.. A co do Twoich wróżb, to tylko Twoje wizje, narzucone przez pewne nawiedzone ugrupowanie niedowartosciowanych, fałszywych, pełnych pychy, chciwości i pogardy uzurpatorów władzy absolutnej. Sorry, to nie moja bajka.... A czy lewackie poglądy są wyśmiewane, to też widzenie ludzi pełnych nienawiści do ludzi, którzy potrafią myśleć samodzielnie i nie dadzą się złamać żadną presją... Jestem gorszym sortem, kobietą z czarnym parasolem, warchołem, nie wierzącą w kler. Mam własne zdanie, jestem nie zmanipulowanym, wolnym człowiekiem. A straszyć można podatnych, uległych zaślepionych, bojaźliwych ludzi, którzy widzą cuda tam, gdzie ich nie ma.... I wierz mi, ludzi podobnych do mnie, jest coraz więcej... Życzę dużo zdrowia...

Przeczytałem ten tekst jeszcze raz i doszedłem do wniosku, że jestem daleki od posądzania autora o zakamuflowany strach przed współczesnymi kobietami.

Poglądy lewicowe są dosłownie zgubne.
Niedługo zostana potepione jak komunizm lub faszyzm. Już są potępiane i wyśmiewane .

Rozar, niestety, nigdy pokorna nie byłam i raczej nie będę... Za dużo w życiu widziałam dobrego, jak i złego i wiem, że pokora jest czasami zgubna i może zostać wykorzystana, więc trzeba mieć dystans do bycia pokornym.. Poza tym, nie widzę zasadnosci pokory pod tymże tekstem... A na poemie czytałam niektóre Twoje teksty, i nic w sumie dla siebie nie znalazłam, nic w Twoich słowach mnie nie poruszyło.... A moje poglądy dalekie są od prawicowych, więc tym bardziej nie zrozumiem Twojego toku myślenia :-) pokój z Tobą :-)

Aniu - w kwestiach społecznych naprawdę rzadko się mylę . Wszystkie moje teksty sprzed lat są dowodem że to co pisałem a wydawało się innym daleko idącą przesadą jest dziś odkrywane i omawiane.
Zastanawiam się jak teksty z poemy przenieść hurtem do poemaxa . Byś sie przekonała
Pozdrawiam i życzę pokory.

Taaaaaaaaaaaaa.... śmieszne popierdółki... Niestety, szału nie ma, ass nie urywa... Ale pośmiać się przynajmniej można :)