Alga
jeruzalem
być tam to dostrzec że czyste godziny
oferują więcej duszobrzmiącą ciszą
niż lata na klęczkach usta mazane pacierzem
czy smołą bo parzy gdy zechcesz oblizać
palce czytają kamień słyszysz echo
dobija się o cembrowinę
z pseudosentymentu jesteś tu
czujesz że nie możesz bardziej
a nad tobą dopiero pierwszy szczebel
Ilość odsłon: 6444
Komentarze
Konto usunięte
marzec 03, 2022 12:30
Treść komentarza została usunięta przez redakcję serwisu.
iśka
listopad 10, 2018 18:19
Niezwykle wymowny i refleksyjny wiersz z bardzo dobrym przekazem-w życiu człowieka próżne są wznoszone liczne pacierze,kiedy nie przekłada to się ni jak na jego życie i wewnętrznie nic się nie zmienia:)pozdrawiam
Remik Bernard
listopad 10, 2018 17:05
Podoba mi się rytm, nawet bardzo
Alga
grudzień 05, 2017 17:41
Mandarynek - rozumiem, jeśli dla Ciebie tak brzmi lepiej. Dzięki za sugestie.
Arturo - nawet nie wiesz, jak Twoje wrażenie mnie ucieszyło. Właśnie na tym mi zależało. To, co czułam, będąc tam, siedzi gdzieś głęboko. Chciałam to oddać. Dziękuję.
Lubię placki - rozbroiłeś mnie. Swoją motywacją. Nie oceniaj siebie tak surowo. I pięknie dziękuję za nominację. I zagłosowanie na ten wiersz.
Tomku - dziękuję za te słowa.
Pablo - cieszę się z Twojego odbioru (poszedłeś na łatwiznę, ale niech tam). Nie musisz być przekonany do tego neologizmu. Bo czy to tekst o mieście? ... ;)
Pawle D. - to fajowo ;)
Dziękuję Wam wszystkim za czytanie i zapis wrażeń.
Pozdrawiam!
Mister D.
listopad 25, 2017 17:56
Bardzo fajny :)
Paweł 'Contigo' Bil...
listopad 25, 2017 17:49
Miałem dodać coś od siebie, ale Aidegaart i Tomek napisali dokładnie to, co o tym wierszu myślę.
Może tylko nie do końca przekonuje mnie użycie neologizmu "duszobrzmiąca". Taki tekst o mieście chyba nie potrzebuje tego rodzaju udziwnienia.
Ale całość broni się bardzo dobrze.
Pozdrawiam!
Tomek
listopad 24, 2017 22:47
Mistycznie a bez patosu. Rzadkość, w pozytywnym sensie.
Pozdrawiam.
Konto usunięte
listopad 24, 2017 21:22
mi się nie podoba, nie lubię takich wierszy, jestem na nie za głupi, brakuje we mnie przestrzeni. to chyba to, ale wiem , że to godny uwagi wiersz, a przede wszystkim wiem, że to poezja. dlatego nominowałem.
aidegaart
listopad 24, 2017 20:52
podoba mi się przede wszystkim to, że autorka nie opisuje Jerozolimy, ale stara się dotrzeć do tego, co Jerozolima robi z nią/p.l.
wykonanie, jak zawsze u Ciebie, dobre.
bardzo ludzkie, bardzo niepatetyczne spojrzenie na to miasto - trudno uniknąć banalnych stwierdzeń, kiedy się tam jest. Tobie się to udało
Pozdrawiam
mandarynek
listopad 24, 2017 19:47
Nie wiem, dlaczego napisałem inaczej , miałem na myśli "duszobrzmiącą". Lepiej brzmi, palce czytają z kamieni i niby z sentymentu, ale to tylko moja luźna sugestia. Odsyłanie do lektury nic nie zmieni :)