Leszek.J
Podwójnie
Samotność we dwoje jest zawsze podwójna:
podwójne milczenie, podwójne talerze i sztućce,
podwójne bilety i zaproszenia
i fotel bujany podwójny.
Lecz wszystko do czasu
gdy znajoma Polikarpa – nawiedzi,
bierze pojedynczo, celebruje głośno
i śpiewy chóralne się słyszy.
Wtedy tamte lata wspomnisz z rozrzewnieniem
aż łezka się w oku zakręci, ach tak.
Idziesz nową drogą w starych rekwizytach
a siność już tylko i dal…
Ilość odsłon: 7527
Komentarze
Leszek.J
grudzień 13, 2017 11:48
Paweł dzięki za opr. wyciągnę z tego wnioski.
Dziękuję mandarynku za fajny komentarz.
Pozdrawiam
Dziękuję Tomku a Poniedzielskiego nie czytałem, postaram się nadrobić.
Pozdrawiam
Lena Pelowska
grudzień 13, 2017 08:51
Oj, oj... przegapiłam ten wiersz [prawie], a to całkiem dobry tekst wg mnie. Hmm... W pierwszej strofce ciut za dużo słów "podwójnych", ale to drobiazg. Całość jest spójna, i refleksyjna. Pozdrawiam
imre
grudzień 13, 2017 07:12
Spodobała mi się zwłaszcza pierwsza strofa.
Tu zawarłeś esencję uczuć a moich przemyśleń
Samotność podwójna to dla mnie życie obok siebie mimo że się kochamy. Osobna kołdra na tym samym łóżku, gdy jedno je obiad- drugie "zaraz przyjdę"
Aż zupa wystyga i brak już tematów, choć lepiej nie mieć tematów niż nie mieć na kogo czekać przy stole
Dalszą część trzymasz jakby na smyczy (posługując się czymś za czym łatwo się schować). To nic osobistego ale odnoszę wrażenie że z ostrożności...
To nic złego
całość czyta się dobrze
Pozdrawiam serdecznie
Tomek
grudzień 13, 2017 00:29
Początek przypomina mi Poniedzielskiego (to nie jest wcale źle). Ale po samotności we dwoje, to jest wielki płacz na pogrzebie. Później już raczej tak samo. Albo inaczej, to kwestia wieku tego (tej), kto został. Z reguły.
Pisałem Ci kiedyś, że jesteś niepoprawnym optymistą, wierzysz w ludzi, i to jest na swój sposób piękne.
Pozdrawiam.
mandarynek
grudzień 12, 2017 23:35
Pierwsza ekstra, całość ładna, melodyjna. :)
Mister D.
grudzień 12, 2017 21:57
"Samotność we dwoje jest zawsze podwójna:
podwójne milczenie, podwójne talerze i sztućce,
podwójne bilety i zaproszenia
i fotel bujany podwójny."- dotąd Leszku, jeszcze ujdzie, choć żaden to oryginalny pomysł, żaden wzlot wyobraźni, raczej podskok. Dalej? Porażka, "zegarmistrz światła"- no mogłeś poszukać jakiegoś własnego sformułowania, zamiast odkurzać miłego sercom polaków zegarmistrza. Wspominania z rozrzewnieniem, kręcącej się w oku łezki, czy siności i dali nawet nie skomentuję. Nie chce Ci się pisać to nie pisz :)
Leszek.J
grudzień 12, 2017 21:49
Się da i się zrobi :-)
Dziwna
grudzień 12, 2017 21:46
To ja się piszę na to malowanie włosów
odrosty już są
a ja lubię być blondi
...i będzie po sprawie
:)))
Leszek.J
grudzień 12, 2017 21:41
Coś koło tego.
Konto usunięte
grudzień 12, 2017 21:39
ciche dni na wieczność?