Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


gorące mleko z miodem nie było  takie straszne gdy

babcia przelewała je z kubka do kubka dmuchając delikatnie

mały wodospad wpadał to w złotą obręcz to między maki

w końcu spieniony  wypełniał moją białą filiżankę


 lubiłam patrzeć jak

pękały wędrujące do brzegu

drobne pęcherzyki

na środku tworzył się kożuch

zawsze

zdejmowałam dwoma palcami

wyrzucałam  


 


t

y


 


m

a

m

o


 


przelewałaś się jak mleko

chłodniejsza z każdym przechyłem

osiadałaś pianą na obcych ściankach

kubki musiały reagować również na smak

bo choć wszystkie z motywem mężczyzny

rozbierającego się jedynie pod wpływem gorąca

to mimo chłodu znajdowałam coraz więcej części

męskiej garderoby w naszym domu

ciebie zawsze było zbyt mało by uchwycić

kroplę w białą filiżankę


 


 

tylko raz resztka zlała się z bielą

w moich dłoniach zdążyła zadzwonić o dno

został mi miesiąc  patrzyłam

jak pękają ostatnie pęcherzyki aż

zaschłaś przywarłaś cienką warstwą

do zimnej porcelany


 


wzięłam wszystko

w dwa palce

nie chciałam cię

zeskrobywać


 


 


 


 

 

Ilość odsłon: 7768

Komentarze

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

kwiecień 07, 2017 00:06

Doskonały.

kwiecień 06, 2017 22:53

Tomasz...to tylko strona - kubki mi się pomyliły :) a ja nigdy nie robię poprawek, które mogłyby zmienić mój przekaz, zamysł, treść, sedno - choć wszystkie uwagi analizuję, nie zawsze korzystam z sugestii.
No zgoda - zdarzają się też tacy komentujący, o jakich piszesz, choć chyba nie tak często ;) ale przyznaj, że niektóre komentarze są bardzo pomocne, a to przecież tylko od autora zależy jak ostatecznie tekst będzie wyglądał.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-3

kwiecień 06, 2017 22:25

...i przeniosłaś na drugą stronę strony co drugą linijkę istotnego zakończenia. To "mamo" też ni z gruszki ni z pietruszki. Tekst nie jest ckliwy; ckliwością niektórzy nazywają delikatność, albo jeśli ktoś pisze o ważnych dla siebie rzeczach. To twój wiersz, twoja odpowiedzialność. Komentujący zbyt często się tylko wyżywają, albo są ofiarami własnych kompleksów.
Jeśli chcesz zobaczyć, jak bym schrzanił Poemowy wiersz, biorąc pod uwagę komentarze, to sobie zerknij na mój pastisz "Fakt".
Pozdrawiam.

kwiecień 06, 2017 22:09

Tomasz - dziękuję :) ale niewiele zmieniłam w tekście...przeniosłam tylko słowo "mamo". A już chyba na razie dam sobie spokój z poprawkami, niech poleżakuje, dojrzeje :) Miło mi, że wracasz. Pozdrawiam

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-3

kwiecień 06, 2017 22:02

Doroto. Według mnie "techniczni komentatorzy" potrafią zrobić z dobrego tekstu koszmarek, byle poprawny Popolsku.
Teraz uważam, że twój utwór jest znacznie mniej czytelny. Proszę, nie zmieniaj już nic. Pierwsza wersja była najlepsza.
Pozdrawiam.

kwiecień 06, 2017 22:01

:) xlax - ło matko! może to jest dobra myśl :) dzięki, przemyślę

Konto usunięte

2-32-32-32-3

kwiecień 06, 2017 21:15

A może po prostu "o matko przelewałaś się jak mleko" ;-)

kwiecień 06, 2017 17:41

Dziękuję Mgło, miło, że wracasz :)

xlax - może zajrzysz tu przypadkiem? :) co sądzisz o takiej poprawce?

Pozdrawiam

Konto usunięte

2-4

kwiecień 05, 2017 22:51

Czytam po raz kolejny :-)

kwiecień 05, 2017 22:34

Janusz - miło, że zajrzałeś, dziękuję i pozdrawiam :)