https://www.youtube.com/watch?v=p1-87GV4ikA

Hmm.. Nie próbowałam takiej zabawy z alkoholem, choć owszem, coś tam pisałam po degustacji wina. :) może ma się wtedy bardziej otwarty mózg i duszę bardziej wrażliwą, czyli wenę twórczą, ale komunikatywność szwankuje. :) jak to mówią niektórzy, po pijaku można pisać, ale publikować trzeba na trzeźwo. Kiedy się już wszystko sprawdzi. :) pozdrawiam serdecznie

...a dla mnie i faceci i babki. Generalnie więcej babek, jakoś tak jest ;)
Ale Grześka zawsze staram się czytać. Podobnie, jak Aidegaarta (wyobraź sobie). Nie zawsze komentuję, czasem nie wiem, co napisać.
Pozdrawiam.

dla ogrodnika :) :

https://www.youtube.com/watch?v=c_yengUrkaU

Zaimponowałeś mi mars, "mądra inaczej" :) czuję się zaszczycona, naprawdę. Oglądałeś "szósty zmysł"? jestem trochę podobna do tego małego chłopczyka, z którym kontaktowali się z zaświatów...

A może po prostu ty jesteś mądra inaczej? Pomyśl - to nie boli.

Pisz do mnie na moim profilu, proszę. Chyba, że to dyskusja. Tak wchodzę ciągle na twój, a to nieco wikła.

Tomku, TAW może być :) gardzę wszelkimi TWA których pełno na portalach, nawet na fejsbuku. Gardzę też siecią pajęczą, na którą składa się wiara we wszechmoc, pycha itd. Bliższe mi Tomku powiedzenie" Wiem, że nic nie wiem" albo "błądzę wiec jestem" niż tzw. szkółka niedzielna. Wszelkie folwarki omijam z daleka, nie lubię głupków zadufanych w sobie. Ten portal czuję, że mnie rozwija, ciekawi ludzie, ciekawe komentarze i osobowości :) tam gdzie "pajęcza sieć" po prostu uciekam, nie rozwijam się, nie staram, brak motywacji. TWA od razu wyczuwam, smród na odległość się roznosi. Uwielbiam ludzi, którzy bez pychy dzielą się swoją wiedzą, doświadczeniem i niech tak zostanie. Drugiego "hadesu" z mojego opowiadania " w poszukiwaniu siebie" mi nie potrzeba. :) serdeczności, Tomek, Ty wariacie :)

Może, zamiast TWA, zrobić TAW (Towarzystwo Adoracji Wariatów)?

* w wydmy fal. Grześka się trzeba nauczyć czytać. Wydaje mi się, że on tak łączy ląd z morzem, jednocześnie odwracając kolejność. Podlipniak by tego nie przełknął, ale to konserwa.
Pozdrawiam.