Sąsiadka Mościckiego
Nazywam się: Sąsiadka Mościckiego
Trochę o mnie: publikacje w internecie, drugie miejsce za recytację wiersza o szewczyku dratewce w szkole podstawowej klasa druga albo trzecia, jakoś tak :) Autorka książek poetyckich; publikowała też w ogólnopolskiej prasie literackiej. Marzycielka spełniająca marzenia. Bliski jej oryginalny Edward Nożycoręki z którym przyrządzałaby posiłki. Z pewnością przyciąłby porządnie krzewy w jej ogrodzie.
Dołączyłam do serwisu ponieważ: chcę publikować i od czasu do czasu komentować
Ilość odsłon: 54748
Komentarze
Sąsiadka Mościckiego
lipiec 01, 2020 05:08
Podchodzę do brzegu stawu. Stoję i widzę przezroczystosc zamiast mułu i metnosci, widzę piaszczyste dno, a na nim nóż. Nie wskocze po niego, nie wskoczę.
Sąsiadka Mościckiego
lipiec 01, 2020 04:22
Są tacy ludzie którzy szukają. Poszukują innych. Pięknie to brzmi prawda?:)
Jednak ten proses zschodzi nie dla przyjaźni nie dlatego że każdy człowiek jest godzien szacunku ale aby wbić nóż poszarpac jak szarp :(
Sąsiadka Mościckiego
lipiec 01, 2020 00:09
Pomyślę o czymś przyjemnym. To będzie....
Sernik w kratkę mojej mamy. Z masłem i.przepysznym tłustym twarogiem. Nigdy nie udało mi się zrobić takiego.
Sąsiadka Mościckiego
lipiec 01, 2020 00:03
Nie. On się już nie zmieni. Nie. To jest pewne.
Sąsiadka Mościckiego
czerwiec 30, 2020 23:54
Znowu się pobrudzilam wierszami w necie i on musiał mnie znaleźć. Wiem że jest inteligentny i bogaty.
Wszędzie widzę dzikie wino i powój.
Pani Agnieszko. Niech Pani zrobi wdech i wydech. Pani Agnieszko niech pani zobaczy jaka wspaniała piana w misce do zmywania. Woda jest ciepła przyjemna bąbelki piany osiadaja na dłoniach. Mają duże kolorowe oczy. Jak błyszczą cudownie szklanki na suszarce. Ciepło z dłoni rozchodzi się do całego ciała. Teraz jest Pani całą ciepłą. Jest Pani ciepła jak woda w misce. Czy Pani czuje ten wspaniały ciplybjeszcze brzeg talerza? Proszę niech pani dotknie szklankę spróbuje włożyć w nią dłoń. Ona jest Pani tylko Pani.
Strąćmy w przeręblę dziwkę! - słyszę...
To "on" to jego głos.
Ci..
Sąsiadka Mościckiego
czerwiec 30, 2020 23:43
Tyle przykrości.
She was The Sun się whas The Moon. O kim mówisz bracie?
To ta wiesniaczka. Ona pisze!! Niemożliwe!
" Chcę Cię zaprosić nad morze. Oferuje domek na dziesięć dni domek nad morzem nad morzem"
Kurwa! Jak to ładnie brzmi!
Ale nie poddam się on mnie nie zniszczy . O nie!
Sąsiadka Mościckiego
czerwiec 30, 2020 23:31
Dosiadaja mnie chyba urojenia ksobne. A jeśli " on " shakowal mój komputer?
Widzę mordę i długą szyję które wystają z monitora- wąż.
Owija się wokół mojej szyi. Już nic nic nie powiem . Dziś. To przeczekam do jutra. Powoli przeczekam jak deszcz .
Sąsiadka Mościckiego
czerwiec 30, 2020 23:25
Intuicja i czujny nos detektywa podpowiadają że to jest on. Od dziś będę go nazywac on, nie zły tylko " on".
Jakie to wszystko przykre.
Sąsiadka Mościckiego
czerwiec 30, 2020 23:20
Rogal księżyca uspokaja. Nad brzozami zawisła biała chmurka. Ciekawe kto w niej mieszka...
Czy zawsze musi mnie coś spotkać dotknąć? Po co dlaczego??
Zly przyszedł i stracił w przepaść. Albo to jakiś bardzo zły człowiek albo chory i nie leczony.
Sąsiadka Mościckiego
czerwiec 30, 2020 22:26
Mój dom... Przypomina naczynia w układzie krwionośnym. Pokoje kuchnię i inne pomieszczenia wypełniają linie kreski . Tam dom twój gdzie serce twoje. Mówią. Czasem wchodzę w kreski i inni mnie nie widzą i ja ich też nie widzę plynę po rzece krwi ale nie tonę.
Gdybym miała możliwość wybrałabym góry tam bym leżała pod gwiaździstym niebem.